Problemy zdrowotne zaczynają się od estetycznych błahostek. Dla wielu kobiet widoczne na nogach żyłki to powód do kompleksów, ale nie zdają sobie sprawy, jak bardzo jest to niebezpieczne. W porę usunięte pajączki to duża szansa na uniknięcie późniejszych objawów chorób. Niestety ich wieloletnie bagatelizowanie prowadzi do powstawania zagrażających życiu zatorów, które zwykle dotyczą kobiet po 50 roku życia. Pierwsze drobne sieci o barwie fioletu i czerwieni mogą pojawiać się już w wieku nastoletnim, zwłaszcza gdy prowadzony jest nieprawidłowy tryb życia, zła dieta oraz nadwaga lub ciągła zmiana masy ciała. Nawet młode kobiety powinny zacząć zwalczać widoczne oznaki na udach lub łydkach.
Domowe sposoby na złagodzenie pajączków oraz żylaków
W przypadku zaawansowanej choroby niewiele można zrobić samemu. Najczęściej tylko wizyta u specjalisty i zabieg chirurgiczny może pomóc w leczeniu. Zabiegi laserowe oraz operacyjne są dosyć kosztowne. Mogą być refundowane, jednak wyłącznie w przypadku stwierdzonej zaawansowanej choroby takiej, jak żylaki w stadium zagrażającym już życiu. Dlatego też mając możliwość w młodym wieku, warto przeprowadzić laserowe usuwanie lekkich zmian. Nie ma mowy o całkowitym pozbyciu się ich w domu, jednak istnieje wiele sposobów, które dają możliwość ich złagodzenia. Przede wszystkim towarzyszącego bólu, jak również spowolnienia rozrastania się na większą skalę. Pierwsza ważna zasada to wysiłek fizyczny w postaci częstych spacerów lub biegania, dzięki temu krew krąży prawidłowo, nie powodując zakrzepów. Kolejnym czynnikiem jest dieta, powinna by bogata w witaminę C oraz krzem. Duża ilość owoców oraz kaszy, płatków owsianych lub otrębów to niezbędny element codziennych posiłków. Można kupić również dobrej jakości suplementy, których systematyczne przyjmowanie działa na pajączki tym samym zatrzymując ich dalszy rozwój. Wieczorem po kąpieli warto wykonać masaż nóg od kostek w górę, a zamiast zwykłego balsamu do ciała zastosować maść lub żel z wyciągiem z kasztanowca.